
O Augustowie
Augustów to miasto oblane wodami aż siedmiu mazurskich jezior. Otoczone puszczą niemal z każdej strony gwarantuje spokój i ciszę. Osławione przez piosenkę „augustowskie noce” są naprawdę magiczne – delikatny szmer drzew, spokojna toń jeziorna w świetle księżyca... Augustów leży w okolicy Suwałk i Ełku...
Teoria i historia
Legenda związana z początkami miasta jest bardzo romantyczna. Otóż podobno to właśnie tu miała miejsce pierwsza schadzka króla Zygmunta Augusta i Barbary Radziwiłłówny. Władca tak upodobał sobie ponoć ten zakątek, że postanowił założyć tu osadę i nazwał ją Augustowem. W rzeczywistości pierwsze wzmianki o osadzie nad rzeką Nettą pochodzą już z XV w. Faktem jest jednak, że nazwa pochodzi od króla Zygmunta Augusta – to on w 1557 r. nadał jej prawa miejskie.
Największy rozwój miasta przypadł na początek wieku XIX. Wtedy to centrum zaczęto rozbudowywać w stylu klasycystycznym, a także zajęto się budową Kanału Augustowskiego. Niestety, ten czas prosperity przerwało powstanie listopadowe. Wojenne zawieruchy w kolejnych dziesięcioleciach też zrobiły swoje. Augustów podniósł się jednak i dziś jest jednym z ulubionych uzdrowisk na Mazurach (status uzdrowiska posiada od 1993 r.).
Niewielu wie, że w okolicy miasteczka przepływa iście wyjątkowa rzeczka. To zdrobnienie nie jest przypadkiem – Klonownica znajduje się bowiem na liście krajowych rekordów, będąc... najkrótszą rzeką w Polsce. Cały jej bieg liczy sobie ok. 550 – 700 m i łączy jeziora Necko i Białe Augustowskie. Przez niektórych nazywana jest Cichą Rzeczką – no bo i jak takie maleństwo mogłoby narobić hałasu? :)
Augustów w latach Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej ciągle inspirował twórców muzyki popularnej. Każdy zna chyba frazę o „augustowskich nocach”, wyśpiewaną przez Marię Koterbską w roku 1959. Trzeba też pamiętać, że restauracja „Albatros”, o której mowa w „Beacie z Albatrosa” Janusza Laskowskiego, do dzisiaj (już od ponad pół wieku!) mieści się w Augustowie przy ul. Mostowej 3.
![]() |
![]() |
Zebranie IP:tourism | Rywalizacja |
![]() |
![]() |
Wywiady na stoisku IP:tourism | 80 osób tworzy wielki napis |
więcej zdjęć z życia IP:tourism - Blog IP:tourism
Augustów dzisiaj – oczami turystów:
Dla wielu żeglarzy i innych ludzi zakochanych w Mazurach Augustów jest ulubioną miejscówką. Jezior tu co niemiara i niby turystów też całkiem sporo – ale zawsze można zaszyć się w dzikiej Puszczy Augustowskiej, która otacza to miasto od wschodu, północy i południa. Warunki do żeglowania są świetne, jeśli chodzi o infrastrukturę – niczego tu nie brakuje. Można wynająć jachty i inne łódki o różnym standardzie, a jeśli ktoś do tej pory pływał mało albo wcale – bez problemu może skorzystać z usług którejś ze szkółek żeglarskich.
To fajne miejsce dla tych, którzy urlop lubią spędzać blisko natury. Puszcza, jeziorka, albatrosy, kormorany, szumiące trzciny – to wszystko tworzy atmosferę błogiego lenistwa i pomaga zapomnieć o bożym świecie. I wcale nie trzeba do tego być żeglarzem :) Tacy, którzy poza naturą cenią sobie też wygodę, nie będą zawiedzeni – Augustów posiada przecież status uzdrowiska. Leczy się tu głównie reumatyzm i choroby stawów, na które dzisiaj, siedząc ciągle w biurze, wszyscy jesteśmy narażeni. Dobrze dać swojemu ciału odpocząć w tak cudnym miejscu! Działa tu kilkanaście ośrodków spa, gdzie można się totalnie wyluzować i poddać różnym zabiegom.
Lato to okres imprez i festiwali. Wiele z nich może wydawać się nieco dziwnych dla tych, którzy nie biorą w nich udziału – np. doroczne Mistrzostwa Augustowa w Pływaniu na Byle Czym. To konkurs, który odbywa się pod koniec lipca na błoniach rzeki Netty i polega na przepłynięciu określonego odcinka na skonstruowanym przez siebie pojeździe – im dziwniejszym, tym lepiej! :) Mieszkańcy i turyści mają ubaw po pachy i pokazują, że potrafią się z siebie śmiać.
Fajnie jest tu nie tylko latem – jesień to czas, kiedy augustowska puszcza zmienia kolory i staje się złota jak prawdziwe skarby ;) Polecamy też święta i sylwestra w Augustowie – okolica pokryta białym puchem oglądana z perspektywy sań podczas kuligu robi naprawdę bajkowe wrażenie!
Baza noclegowa i gastronomiczna jest tu baaardzo szeroka – lata bycia kurortem robią swoje. Najbardziej znana restauracja to „Albatros”, która była wspominana w piosence „Beata z Albatrosa”. Dzisiaj ciągle przybywają tu turyści, by zjeść smaczną rybkę z wspomnieniem dawnych lat...
Wszyscy, którzy byli tu chociaż raz, zgodnie przyznają – jest w klimacie Augustowa coś magicznego. Piękne krajobrazy, bliskość dzikiej puszczy, niesamowici ludzie mieszkający tu na co dzień... Słynne „augustowskie noce” trzeba przeżyć na własnej skórze – naprawdę warto...
ul. Popiołka 16, 01- 496, Warszawa
Biuro czynne od poniedziałku do piątku w godzinach 8:30 - 17:30.
tel.: +48 22 497 94 94, tel. kom.: 601 97 44 44
tel.: +48 22 425 44 24, tel. kom.: 601 83 00 00
fax: +48 22 465 98 90, 22 398 78 90
reklama@iptourism.pl
www.iptourism.com
- Schowek pozwala na dodawanie interesujących Cię obiektów noclegowych i póniejszą ich analizę.
- Schowek "pamięta" dodane obiekty, nawet po wyłączeniu przeglądarki.
- Dzięki schowkowi można wysłać wiadomoć e-mail do kilku obiektów jednocześnie.
W tym celu zaznacz interesujące obiekty i przejdź do opcji "Wyślij mail do wybranych obiektów". - Aby zminimalizować schowek, kliknij na
- Aby ukryć schowek, kliknij na
- Aby przywrócić schowek, kliknij na pokaż schowek
na górze strony lub w dolnej części, po lewej stronie.